
Pamiętacie piękną, różową, kwiecistą kawiarnię w Londynie, która od razu Was oczarowała? Dziś mam dla Was coś równie pięknego i uroczego. Chodźcie czytać dalej – koniecznie!
English version of this post is available here (click!).
Oczarował Was wpis dotyczący różowej, kwiecistej i obecnie super popularnej kawiarni Elan w Londynie, więc dziś mam dla Was kolejne, bardzo podobne miejsce, które powinno skraść Wasze serce – tak jak moje!
Przyznam, że byłam tam już 2 tygodnie temu, ale nie mogłam się jakoś zebrać do napisania tego artykułu – aaale! W końcu nie mogę trzymać tego wspaniałego miejsca w tajemnicy!
Edit styczeń 2019: wybrałam się po raz kolejny tutaj, więc we wpisie porcja świeżutkich, nowych zdjęć!
Przeoczyłeś poprzednie londyńskie wpisy? Pozostałe z serii wojaży po Londynie przeczytacie klikając {tutaj}.
Saint Aymes
Produkty Saint Aymes, tworzone przez dwie siostry, były znane już wcześniej – ich piękne czekolady i praliny pokryte złotem można było zakupić w domach handlowych Selfridges lub Harvey Nichols, jednakże niedawno na Connaught Village otwarto lokal – piękny design, pyszna kawa i kwiaty, kwiaty, kwiaty… Czego chcieć więcej?!
Na moim instagramie na bieżąco wrzucam zdjęcia z pięknego Londynu i przeróżne migawki na InstaStory.
Co Cię zachwyci?
Czekolada-ze-złotem. Kropka. Już w tym miejscu mogłabym skończyć wymieniać. Ale skończyć wymieniać nie mogę, bo wciąż się zachwycam tym miejscem, bo znajdziecie tam jeszcze:
- Przepiękny wystrój, z zadbaniem o najmniejsze detale;
- Unicorn latte – błękitna kawa z posypką z białej czekolady i drobinkami złota. Podana w naprawdę świetny sposób. Ciężko osiągnąć tak błękitny kolor napoju po dodaniu ciemnej kawy, więc obok szklanki dostaniecie malutki dzbanuszek z espresso, aby samodzielnie móc nalać sobie odpowiednią ilość kawy (no i niestety zepsuć trochę kolor);
- Ewentualnie możecie spróbować jej bezkofeinowej koleżanki – Unicorn Hot Chocolate;
- Marmurkowe stoliki – mam do nich słabość!;
- Ścianki pełne kwiatów – to to, co zauroczyło też wszystkich w poprzedniej, wspominanej wcześniej kawiarni;
- Piękna zastawa – błękitne talerzyki w złote kropki, do tego złote łyżeczki… wspominałam już o detalach?;
- Miejsce dla zwierzaka – luksusowa “kanapa” dla Twojego pupila, który może sobie uciąć drzemkę podczas Twojej kawki – uwielbiam miejsce przyjazne zwierzaczkom, więc ten element zrobił na mnie spore wrażenie – nie tylko Ty możesz poczuć odrobinę luksusu, Twój psiak również :);
- Baaardzo sympatyczna obsługa!
- Piękne tabliczki czekolad o geometrycznej powierzchni, z płatkami złota – dodatkowo z płatkami róż, prażonymi orzechami, różowe…
- Wspominałam już o wystroju? Na lustrzanych komodach wazy z kwiatami, na pudrowych ścianach stylowe plakaty, welurowe kanapy i krzesła – szmaragdowe z elementami złota;
- Piramidy uroczych, małych makaroników, lub czekoladek ze złotem;
- Drugi poziom! Miejsca są również piętro niżej, gdzie znajdziecie również welurowe szmaragdowe kanapy, ścianę kwiatów, wazony i lustrzane meble, ale możecie też zasiąść na wielkim, welurowym szezlongu…;
- Wystrój na zewnątrz – piękna wijąca się wisteria, retro stoliki i miękkie koce dla zmarzluchów;
- Sposób podania! Błękitne latte, osobno mini dzbaneczki z espresso, syropem waniliowym do kawy lub bitą śmietaną;
Złoto w połączeniu z czekoladą broni się samo. Dla mnie to jest takie “wow”, do tego coś innego, niż dotychczas podawane w londyńskich kawiarniach kolorowe kawy – lokal na mapie Londynu pojawił się niedawno, a już rośnie jego popularność – i wcale się nie dziwię – ja zakochałam się od razu!
Za ile?
Błękitne Unicorn Latte ze złotem lub gorąca czekolada to koszt 7 do 10 funtów. Oprócz tego w menu znajdziecie standardowe kawy i herbaty w typowych kawiarnianych cenach 2,70 do około 4 funtów – w zależności od wybranej pozycji.
Tabliczkę czekolady z płatkami złota kupicie za 10 funtów, piramidkę lub makaronika za 2,95.
Pamiętajcie, że czasem można sobie pozwolić na odrobinę luksusu 🙂
Pamiętajcie, że w zakładce LONDYN znajdziecie serię wpisów o londyńskich kawiarniach, miejscach do zwiedzania, jedzenia, zgrzeszenia i wiele innych.
Gdzie?
Ten cudowny lokalik znajdziecie w Connaught Village w okolicy Hyde Park, dokładnie pod adresem:
59 Connaught Street, W2 2BB Londyn
Najbliższe stacje metra: Marble Arch, Paddington, Egeware Road i Lancaster Gate. Z każdej z nich trzeba jeszcze przespacerować do kawiarni około 10 minut.
Natomiast produkty Saint Aymes – czekolady i praliny ze złotem możecie znaleźć w domach handlowych Harvey Nichols i Selfridges.
Buziaki,
Monika
Hej Monika, wpadlam tu na chwilke i zostalam na 40 minut:) Ciekawy i bardzo przyjemny dla oka blog. Dzikuje! Mieszkam w Anglii od 14 lat a mimo to dowiedzilam sie kilku nowych rzyczy o Lonynie . Udanego weekendu 🙂 Jeszcze tu zawitam x
Autor
Kasiu, dziękuję! To dopiero moje blogowe początki, więc takie komentarze dają naprawdę ogromnego kopniaka motywacyjnego!
Wpadaj tutaj częściej! <3